27 lutego 2024 Jeffrey Eugenides - "Intryga małżeńska"

Jeffrey Eugenides  -

Intryga małżeńska Jeffreya Eugenidesa – recenzja 

            Ta nastrojowa powieść psychologiczna budzi we mnie mieszane uczucia. Przeważają jednak wrażenia pozytywne. To wymowne studium burzliwego wchodzenia w dorosłość. To dzieło na pograniczu realizmu i oniryzmu. Myśl przewodnia to poszukiwanie i kształtowanie własnego „ja”, widzianego przez pryzmat miłości. Akcja utworu toczy się w Stanach Zjednoczonych. Naszym oczom ukazuje się Providence w stanie Rhode Island. Miasteczko uniwersyteckie, kampus uczelni College Hill. Jest rok 1982. Kończy się amerykańska rewolucja seksualna. Kończy się także nauka w college’u dla trojga głównych bohaterów: Madeleine, Leonarda i Mitchella. Madeleine to zbuntowana dziewczyna, która pragnie wyzwolić się spod kontroli rodziców. Leonard to błyskotliwy ścisłowiec i domorosły filozof. Mitchell jest pasjonatem religii Wschodu i kultury Europy. Leonard i Mitchell są stale obecni w życiu Madeleine. Młodzi ludzie podejmują kluczowe decyzje…
                  Atut utworu stanowi psychologia postaci. Jeffrey Eugenides jawi mi się jako bystry obserwator rzeczywistości, wrażliwy na niuanse i meandry ludzkich emocji. Wiarygodnie wykreowane zostały zarówno postaci męskie, jak i postaci kobiece – ukłon w stronę talentu pisarza. Właściwie każde spośród młodych bohaterów staje się bliskie czytelnikowi podczas lektury. Każde z nich jest również na swój sposób denerwujące. W refleksyjny ton opowieści często wplatany jest subtelny humor. Język narracji nabiera siły i głębi wyrazu dzięki znakomitemu, delikatnie wystylizowanemu polskiemu przekładowi Jerzego Kozłowskiego. Sformułowania takie jak metafory: „wzniósł się brontozaurowato do swego miejsca między czubkami drzew”, prawdy ogólnoludzkie: „Zranione ego odzwierciedla własny wizerunek” czy wyrazista ironia: „zmumifikowane zwłoki dawnego studenta spowite w marynarkę w paski” przemawiają do wyobraźni. Wada książki to jej rozwlekła forma. Przemyślenia bohaterów są moim zdaniem nadmiernie rozbudowane, niektóre opisy uważam za zbędne. Zaleta dzieła to zawarte w nim walory kulturoznawcze. Godzien uwagi jest motyw miarodajnie opisanych zaburzeń maniakalno – depresyjnych. Utwór przekazuje wartości uniwersalne. W tej mądrej i głębokiej książce każdy czytelnik odnajdzie cząstkę samego siebie. Powieść zasługuje na dobrą adaptację filmową. Daje impuls do ożywionej dyskusji. Intryga małżeńska Jeffreya Eugenidesa to wykwintna uczta czytelnicza, która zdrowo pobudza apetyt. Polecam ten utwór miłośnikom dramatów psychologicznych. 
                                                                                       Beata Sowińska
                                                                                       DKK Złotów

                                                                      

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2024